14.2.14

Zadaniem tego wynalazku jest amortyzacja i tłumienie drgań.  Pomysł zrodził się w głowie Sama, z wykształcenia inżyniera mechaniki, kiedy czekał na lotnisku i był świadkiem sytuacji w której matka prowadząca  wózek  najechała na krawężnik, a siła nagłego zatrzymania rzuciła dzieckiem do przodu. Sam zaczął się zastanawiać, czy możliwe jest zaprojektowanie koła z wbudowanym mechanizmem tłumienia drgań, który skutecznie rozproszyłby siłę uderzenia. W 2009 roku powstał pierwszy prototyp Loopwheels, jednak jego skuteczność nie była rewelacyjna, problemem było znalezienie odpowiedniego materiału do wykonania „wstęgi” amortyzującej. Po wielu latach testów  idealnym rozwiązaniem okazała się technologia stosowana w łucznictwie.

Jak działa Loopwheels?

Koła te posiadają 3 „wstęgi” amortyzujące umieszczone pomiędzy piastą a obręczą.  Wedle zapewnień projektanta skutecznie tłumią drgania przenoszone z nierównej drogi na koła, ramę, kierownicę i tym samym na ramiona rowerzysty. Eliminują także potrzebę stosowania opon o wyższym profilu, który zabezpiecza obręcz przed uszkodzeniami mechanicznymi. Elastyczność tylnego koła, z racji większego obciążenia, jest mniejsza niż przedniego.
Koło amortyzujące Loopwheels.

 

Ile kosztuje Loopwheels?

Na stronie producenta znajduje się sklep internetowy, w którym widnieje cena 720 funty za komplet co równa się około 3600 zł. Kupując tylne koło zapłacimy 60 funtów więcej, ponieważ posiada ono 3 przełożenia oraz hamulec wbudowany w piastę.  Chcąc kupić „składaka” z Loopwheels musimy nastawić się na wydatek 1,400 funtów czyli 7000 zł.

Podsumowanie:

Loopwheels wydają się być ciekawą alternatywą dla zwykłych kół ze szprychami. Obecnie istnieje możliwość kupna 20 calowych obręczy, które niestety nie mało  kosztują. Boję się pomyśleć, ile będzie trzeba zapłacić za koło o średnicy 26 lub 29 cali. Być może znajdą się w naszym kraju osoby, którym powyższe ceny nie będą wygórowane, jednak zdecydowana większość zapewne 7000 zł wolałaby przeznaczyć na wypasiony rower z tradycyjnymi kołami.

Źródło: http://www.trasymasy.pl
Źródło: http://www.youtube.com/watch?v=VC17GWQYZEk

0 komentarze:

Prześlij komentarz