31.1.14

5 powodów, dla których warto jeździć na rowerze

Pierwsze rowery skonstruowano dwa wieki temu. Nie od razu wyglądały tak jak obecne jednoślady, jednak zawsze jazda na tych pojazdach znajdowała wielu miłośników. Tak jest i obecnie, popularności rowerom nie zaszkodziły samochody ani motocykle. Używamy ich do celów sportowych i rekreacyjnych a także do transportu. Dlaczego warto i trzeba jeździć na rowerze. Powodów jest mnóstwo, poprzestańmy na wymienieniu pięciu.
1. Poprawa kondycji fizycznej oraz stanu zdrowia
Jeżdżąc regularnie na rowerze poprawiamy swoją sprawność fizyczną in wydajność organizmu. Dzięki ruchowi sprawniej funkcjonuje układ oddechowy oraz krążenie, następuje lepsze ukrwienie narządów wewnętrznych, poprawia zwłaszcza kondycję serca. Jazda na rowerze zalecana jest osobom po zawale serca oraz osobom z żylakami nóg. Przejażdżki rowerowe przydają się też osobom z osteoporozą, z problemami ze stawami kolanowymi i skokowymi. Jazda na rowerze poprawia ruchomość stawów, wzmacnia mięśnie podtrzymujące lędźwiową część kręgosłupa.
Zdrowiu rowerzystów sprzyja jazda rytmiczna, z prędkością dostosowaną do indywidualnych możliwości. Najważniejsza dla zdrowia jest regularność, z jaką korzystamy z roweru w celach rekreacyjnych.
2. Poprawa kondycji psychicznej
Przy uprawianiu każdego sportu, w tym także przy jeździe na rowerze organizm wydziela endorfiny, zwane hormonami szczęścia. Wpływają one na poprawę samopoczucia, dają radość życia.  Przejażdżki rowerowe w terenie np. po parku czy po lesie umożliwiają kontakt z naturą, dodatkowo wpływają na poprawę humoru, odstresowują i dostarczają energii. Od endorfin można się uzależnić, a jest to bardzo zdrowe uzależnienie.
3. Wpływ na urodę
Szczupła, zgrabna sylwetka jest marzeniem nie tylko kobiet. Prawidłową wagę można utrzymać albo też się odchudzić, jeżdżąc często na rowerze. Przy wolnej jeździe, bo 10 km na godzinę, organizm spala 300 kalorii w ciągu godziny. Gdy chcemy szybciej pozbyć się niepotrzebnej tkanki tłuszczowej, należy zwiększyć tempo.
Jazda na rowerze rzeźbi też mięśnie nóg, wyszczupla łydki, uda i pośladki. Wzmacniając mięśnie, wpływa na zmniejszenie znienawidzonego przez panie cellulitu.
4. Aktywne spędzanie wolnego czasu
Na rowerze mogą jeździć wszyscy, poczynając od kilkuletnich dzieci a kończąc na sędziwych seniorach. Jest to najłatwiejszy sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Wycieczki rowerowe za miasto to połączenie sportu z turystyką. Można uprawiać tak niezbędny człowiekowi ruch, a jednocześnie podziwiać krajobrazy, oddychać świeżym powietrzem, zatrzymywać się w ciekawych miejscach na zwiedzanie. Przejażdżki rowerowe z rodziną czy z przyjaciółmi służą też integracji, lepszemu poznawaniu się. Miło jest spędzać czas z bliskimi ludźmi, mając świadomość, że służy to zdrowiu wszystkich osób.
5. Jesteś modny, bo proekologiczny
Na topie w wielu środowiskach jest styl życia eco, tzn. życie zgodne z naturą, dbałość o przyrodę, o naturalne środowisko, rezygnacja z działań wpływających na niszczenie  przyrody. W ten nurt wpisują się miłośnicy jednośladów, którzy swoich pojazdów używają nie tylko w celach sportowych i rekreacyjnych, ale też praktycznych. Jeżdżą na rowerach do pracy, do szkół czy na zakupy, rezygnując z własnego auta czy komunikacji masowej. Nie chcą przyczyniać się do powstawania miejskiego smogu. 

Zespół www.stojakinarowery.com.pl poleca wszystkim "zimowym" rowerzystom ubieranie się na tak zwaną cebulkę. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia na zaśnieżonej drodze dla rowerów :)

24.1.14

Samoobsługowe stacje do naprawy rowerów w planach Dąbrowy Górniczej.

     Wiosną 2014 roku przy drogach rowerowych w Dąbrowie Górniczej zainstalowanych zostanie 10 pierwszych tzw. samoobsługowych stacji naprawy rowerów.
     Stacje wyposażone będą w klucze oraz pompkę z uniwersalną końcówką do zaworów dętek rowerowych, która może służyć także do pompowania piłek sportowych - mówi Paulina Wierzbicka z wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej. Dlatego stacje montowane będę m.in. także na orlikach.

      Docelowo, stacje pojawiać się będą tam, gdzie są stojaki rowerowe - dodaje Pani Wierzbicka. Chodzi m.in. o 150 stojaków U-kształtnych. Ich montaż także odbędzie się wiosną, a razem ze stacjami naprawy rowerów można je będzie spotkać m.in. przy Centrum Sportów Letnich i Wodnych na Pogorii III, w Parku Zielona oraz w centrum miasta.

     Samoobsługowe stacje naprawy rowerów do tej pory instalowane były m.in. w Warszawie. Dąbrowa Górnicza będzie miała ich wiosną tyle samo co stolica, czyli dziesięć.

20.1.14

Zimą na rowerze? To możliwe.

Wydawałoby się, że zima to nieodpowiednia pora roku, by jeździć na rowerze. Tymczasem śnieg, mróz czy zimny wiatr nie przeszkadzają cyklistom, jeżeli tylko są odpowiednio przygotowani, by zasiąść na swój ulubiony jednoślad. Prawdziwi cykliści rozmiłowani w sportach rowerowych nie chcą odwieszać pojazdu na hak i czekać do wiosny. Każdy rowerzysta może pójść w ich ślady.
Jak przygotować rower do jazdy zimowej?
Można jeździć po ubitym śniegu bez specjalnie przygotowanego do tego celu roweru, jednak warto wiedzieć, że istnieją zimowe opony rowerowe. Maja one osadzone w oponie kolce, które zabezpieczają przed poślizgiem na zlodzonej nawierzchni. Takie opony są dosyć drogie, warto je kupić, gdy rower często jest użytkowany w porze zimowej. Zwyczajne opony można też samodzielnie ponabijać kolcami i też się sprawdzają na śliskim podłożu. Tak przygotowaną oponę wystarczy założyć na przednie koło, by uchronić się przed wywrotką.
Jeszcze bardziej od wywrotki na lodzie od jazdy zimowej odstrasza rowerzystów zimowa aura. Jednakże przed zimnem ochroni odpowiednia odzież. Ubierając się na przejażdżkę rowerową, nie można ubrać się zbyt grubo i ciężko, bo to utrudni ruchy. Najbardziej marzną stopy, ręce i głowa, więc te części ciała trzeba zabezpieczyć przed przemarznięciem. Trzeba też zadbać o tułów i nogi.
·        Stopy
Najlepsze są buty trekkingowi lub górskie, o półtora numeru większe niż zwykle, by zmieścić w nich swobodnie dwie pary ciepłych skarpet. Pamiętamy przy tym, by można było swobodnie poruszać palcami stóp.
Niektórzy rowerzyści preferują jednak buty zatrzaskowe jesienno-zimowe, dobrze sprawdzają się buty z goreteksu.
Warto też zaopatrzyć się w ochraniacze, mogą być windstopperowe, a jeszcze lepiej – neoprenowe.
Do stóp polecane są również plastry rozgrzewające, przyklejane do ciała lub do skarpety.
·        Ręce
Dłonie marzną najszybciej. Przed zimnem nie zabezpieczą ich rękawice wełniane czy z goreteksu. Natomiast nieprzewiewne są wykonane z windblocku. Ważne, by ochraniały całe dłonie, a przy tym łatwo odprowadzały wilgoć.
Rękawiczki rowerowe z żelowymi wkładkami absorbującymi wstrząsy.
W sklepach rowerowych można zakupić specjalne rękawy, które zakłada się na kierownicę i w nie wkłada ręce.
·        Głowa
Pod kask założyć należy czapkę na tyle cienką, by zmieściła się pod kaskiem, ale ciepłą i zakrywającą uszy oraz czoło. Dobrze też sprawdza się kominiarka, bo ochrania przed zimnem także szyję, jednak nie można nią zakrywać nosa i ust, bo szybko powstanie na niej wilgoć zamarzająca w minusowych temperaturach.
·        Tułów
Najlepiej sprawdza się ubieranie na cebulkę. Muszą być przynajmniej trzy warstwy. Odzież powinna być wykonana z materiałów oddychających i nieprzepuszczających wiatru, np. z goreteksu, airteksu, climateksu. Niedopuszczalne są koszulki bawełniane, bo pod wpływem wysiłku rowerzysta się poci, a koszulka staje się wówczas wilgotna.
·        Nogi
Najwygodniejsze są spodnie na szelkach z wydłużonym stanem, chronią okolice pasa przed zawianiem. W warunkach zimowych dobrze chronią przed chłodem spodnie z membraną windstopper, jednak przy dużych mrozach trzeba założyć dwie pary spodni. Bieliznę też warto mieć z materiałów oddychających.

8.1.14

Jak to się robi w Holandii?

     Rowery są tu znacznie popularniejsze od samochodów, a przeciętny mieszkaniec każdego dnia przejeżdża na swoim dwukołowcu 15 km. Liczne parkingi, wszędobylskie stojaki na rowery, wydzielone drogi dla cyklistów – wszystko to sprawia, że w Holandii rowery od lat są podstawowym środkiem transportu. Takiego sukcesu nie udałoby się jednak osiągnąć bez zbudowania odpowiedniej infrastruktur i wpojenia społeczeństwu, że bicykl to o wiele zdrowsze, przyjemniejsze i tańsze rozwiązanie niż samochód.
Stojaki umożliwiające przypięcie roweru za ramę.

 

 Rowerowy styl życia

     Holandia to raj dla rowerzystów i wzór dla innych państw, które chciałoby rozładować ruch samochodowy kosztem rowerowego. W tym niewielkim, ale gęsto zaludnionym kraju 85% mieszkańców posiada własny dwukołowy wehikuł, a w każdym gospodarstwie znajdują się średnio co najmniej 3 takie pojazdy. Ponadto w każdym mieście znajduje się wiele wypożyczalni, co jest szczególnie przydatne w przypadku turystów odwiedzających Holandię. Rower od lat jest tu sposobem na życie i popularną modą, która wypiera ruch samochodowy. Dzięki temu cykliści są bardziej uprzywilejowaną grupą w ruchu miejskim niż auta. Włodarze miast starają się bowiem, aby zapewnić rowerzystom jak największe bezpieczeństwo, dlatego inwestują w ścieżki, stojaki na rowery i parkingi rowerowe, których w Holandii jest bez liku. W efekcie to kierowcy samochodów muszą uważać na przemykających rowerzystów, a nie odwrotnie.

Sygnalizator świetlny występujący na przejazdach rowerowych w Holandii.

Źródło: nieznane.

 

Królestwo cyklistów

     Podstawowym elementem holenderskiej infrastruktury rowerowej są oczywiście ścieżki i drogi przeznaczone wyłącznie dla cyklistów.  Oplatają one cały kraj, a ich łączna długość wynosi 22 tys. km, z czego tylko w samym Amsterdamie jest ich 400 km. Dla porównania, łączna długość autostrad samochodowych w Holandii wynosi 2,2 tys. km, czyli 10 razy mniej niż jest ścieżek rowerowych. Co więcej, na terenie całego kraju zorganizowano specjalny system oznakowania tras wraz ze szczegółowymi mapami i planami, które znajdują się w Internecie. Za ich pomocą możliwe staje się dokładne obmyślenie podróży, nawet jeśli ma się ona odbyć z jednego końca kraju na drugi, bo również taki przejazd jest tu możliwy.

     Wszak Holandia to jedyny kraj, gdzie istnieją nie tylko ścieżki, ale również autostrady dla rowerów. Ponadto rowerzyści korzystają z przygotowanych dla nich znaków drogowych, tunelów, mostów, przejazdów, stojaków rowerowych i sygnalizacji świetlnych, dzięki czemu ruch rowerowy staje się bardziej bezpieczny i lepiej zorganizowany. Trzeba bowiem mieć świadomość, że przy tak ogromnej liczbie cyklistów, z jaką mamy do czynienia w Holandii, nierzadko dochodzi do wypadków z ich udziałem. Nawet to nie zniechęca jednak mieszkańców, aby przesiąść się do auta, co widać w niniejszych materiałach wideo.

2.1.14

Japońskie podziemne stojaki na rowery.

Większość z nas, Polaków, posiada rower i spora część ich właścicieli dojeżdża tym ekologicznym i coraz modniejszym środkiem transportu do uczelni, pracy itp. Jednak występujący problem znalezienia bezpiecznego i dozorowanego miejsca wyposażonego w stojaki na rowery dla pozostawienia bicykla powoduje, że cześć osób rezygnuje z możliwości szybkiego przemieszczania się do celu po coraz bardziej dostępnej i stale rozbudowywanej sieci ścieżek rowerowych.

     Z takim problemem borykali się do niedawna również mieszkańcy Japonii. Inżynierowie tego kraju zaprojektowali w pełni zautomatyzowane podziemne parkingi rowerowe.

     Taki podziemny parking o kształcie walca, o wymiarach 11,6 m wysokości i średnicy ok. 8,5 m - czyli  657 m3, pozwala na zaparkowanie nawet 204 jednośladów. Z obliczeń matematycznych wynika, że każdy taki parking zajmujący ok. 57 m2! powierzchni na ziemi pozwala na zaparkowanie aż 3,68 roweru na 1m2. Jest to bardzo sympatyczny wynik, jeżeli porównamy go do ilości miejsca jakie zajmuje jeden bicykl na ziemi.

Przekrój - podziemny parking rowerowy występujący w Japonii.
Źródło: http://www.giken.com/img/en/developments/eco_cycle/index01.jpg?1302509028

Ciekawostki:
- czas parkowania lub wydania zajmuje około 14 sekund,
- system chipowy zainstalowany na przednim widelcu roweru oraz karta identyfikacyjna (coś na wzór karty bankomatowej) gwarantuje, że każdy zaparkowany jednoślad zostanie wydany właścicielowi (każda karta i chip jest rejestrowana w bazie komputerowej),
- miesięczny koszt abonamentu na korzystanie z parkingu to ok. 1700-1900 jenów (55-65 złotych).


Wymagania techniczne zostawianego roweru:
- długość min. 140 cm max. 190 cm,
- szerokość 65 cm,
- wysokość 125 cm,
- waga max. 30 kg,
- koła od 18 do 28 cali.

Poniższy film przedstawia sposób użytkowania podziemnego systemu parkowania dwukołowca.

1. Zainstalowany chip na przednim widelcu jest odczytywany przez sensor, znajdujący się przed wejściem, które jest automatycznie otwierane. Przednie koło wsuwa się do otwartej przestrzeni drzwi.
1 etap - wprowadzanie roweru do bramki parkingowej.

Źródło: http://www.giken.com/img/en/developments/eco_cycle/operation01.jpg?1302509028 

2. Po wstawieniu koła w otwartej przestrzeni drzwi należy zejść z maty na której stoi rower i nacisnąć zielony guzik.
2 etap - uruchomienie rozpoczęcia procesu parkowania roweru.
Źródło: http://www.giken.com/img/en/developments/eco_cycle/operation02.jpg?1302509028


3. Drzwi automatycznie otwierają się a jednoślad przesuwa się do szybu windowego.
Drzwi zostają zamknięte. Jest to ostatni etap ładowania.
3 etap - wjazd roweru do szybu windy parkingowej.
Źródło: http://www.giken.com/img/en/developments/eco_cycle/operation03.jpg?1302509028


4. Obracająca się platforma rowerowa zatrzymuje się na odpowiednim piętrze.
4 etap - platforma zatrzymuje rower na odpowiednim piętrze.
Źródło: http://www.giken.com/img/en/developments/eco_cycle/operation04.jpg?1302509029

5.  Platforma przesuwa rower do stanowiska gdzie będzie czekał na swojego właściciela.
ECO Cycle Loading Operation 5
5 etap - platforma przesuwa dwukołowca do stojaka rowerowego.
Źródło: http://www.giken.com/img/en/developments/eco_cycle/operation05.jpg?1302509029